Szanowni Państwo,
w dniu zakończenia XV edycji MMKW chciałbym przede wszystkim złożyć hołd Kazimierzowi Wiłkomirskiemu. To jego talent muzyczny jako wiolonczelisty, dyrygenta, kompozytora i pedagoga, jego wręcz renesansowe podejście do życia skupia nas dzisiaj, w dobie pandemii trochę inaczej, ponieważ przed ekranem komputera. Przywołujemy jego autorytet, odnajdując w jego kompozycjach wartości zarówno artystyczne jak i nieoceniony materiał pedagogiczny. Jak ważny jest w życiu młodego człowieka autorytet, ręka mistrza, wie każdy artysta.
Dzięki tej niezwykłej postawie, a także postawie organizatorów pierwszych edycji konkursu, pani Antoninie Kasprzak-Górskiej, jej mężowi Kordianowi Górskiemu, pani Ewie Szyrner oraz jurorom, którzy przez wiele pierwszych lat mieli wpływ na kształt imprezy, prof. Andrzejowi Zielińskiemu, prof. Kazimierzowi Michalikowi, prof. Stanisławowi Pokorskiemu, prof. Stanisławowi Firlejowi, możemy inspirować i promować młodych artystów. Każdy z wiolonczelistów występujących na tej estradzie, każdy z jurorów i organizatorów tej imprezy, dokłada swoją cegiełkę do rozwoju kultury polskiej.
Jestem pełen szacunku dla obecnych jurorów konkursu, których nazwiska figurują w protokołach ostatnich edycji i którzy swoim autorytetem firmują ważne dla młodych adeptów sztuki wiolonczelowej decyzje. Są to prof. Markus Nyikos, prof. Urszula Marciniec-Mazur, prof. Zdzisław Łapiński, prof. Rimantas Armonas, prof. Adam Klocek oraz dr Tomasz Lisiecki.
Konkurs im. K. Wiłkomirskiego to okazja do zaprezentowania się młodych wiolonczelistów w repertuarze obejmującym prawie cały przekrój historii muzyki. Wymagania programowe są wysokie, ale dzięki temu stwarzają młodym wykonawcom możliwość pokazania w pełni swojej osobowości. Jako sekretarz jury miałem okazję podsłuchiwania odrobinę dyskusji jurorów i wiem, że o pokazanie tej własnej osobowości chodziło jurorom najbardziej. Każdy z nas – tych co muzykę kochają i uprawiają – jest na pewnym etapie drogi ku doskonałości i to na jakim właśnie w tej chwili jest etapie, być może w pewnym sensie odzwierciedlają wyniki konkursu. Ale to jest właśnie ta chwila. Jak będzie za dwa lata – zobaczymy. Motywacja do zwiększenia tempa na tej drodze do doskonałości jest różna. Jednych motywuje sukces a innych świadomość, że są rzeczy do poprawienia. Chciałbym, aby w tym przypadku pokryło się to z wynikami konkursu. Aby każdy, bez względu na wynik wyjechał wirtualnie z Poznania ze świadomością, że warto pracować. Chciałbym usłyszeć młodych wykonawców za dwa lata. Zobaczyć jak się rozwijają i cieszyć się ich sukcesami.
Dziękuję wszystkim uczestnikom i nauczycielom za wysiłek włożony w przygotowanie programu konkursowego, dziękuję Jurorom pracę i naukę, dziękuję Państwu za tak liczne odwiedzanie naszej strony internetowej, że w pewnym momencie, mówiąc kolokwialnie „zagrzała się” i razem z moim komputerowcem, Łukaszem Wikirą byliśmy przerażeni. Cieszymy się, a myślę, że z nami uczestnicy konkursu, że oglądani byliśmy wielokrotnie w większości krajów europejskich i w USA.
Chciałbym wyrazić także swoją wdzięczność wszystkim tym, którzy zaangażowani byli w organizację imprezy. Wszystkim tym, których praca często nie jest dla nas widoczna, a bez której impreza nie mogłaby się odbyć.
Będziemy kontynuować i rozwijać konkurs im. Kazimierza Wiłkomirskiego. Następny odbędzie się już niedługo, bo za dwa lata. Zapraszam młodych artystów i wszystkich z Państwa do udziału w szesnastym Młodzieżowym Międzynarodowym Konkursie Wiolonczelowym im. Kazimierza Wiłkomirskiego w roku 2022.
Z wyrazami szacunku
Jacek Fokt
Dyrektor POSM2